Zarządca zobowiązany do zabezpieczenia budynku dawnej synagogi; runął gzyms
Policja i Straż Pożarna interweniowały po tym, jak w świąteczny poniedziałek runął fragment gzymsu dawnej synagogi w Sieradzu. "Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń" - podkreśliła Kulawiecka.
"To jest obecnie prywatna kamienica z tabliczką informującą, że była tam synagoga. Oderwał się tam kawałek gzymsu. Jest to w tej chwili zabezpieczone" - relacjonowała.
"Zarządcy tego budynku zostali zobowiązani do usunięcia zniszczeń i zabezpieczenia budynku. Powiadomiony został nadzór budowlany" - przekazała PAP rzeczniczka.
Synagoga przy ulicy Wodnej w Sieradzu - jak podają miejskie źródła archiwalne - została zbudowana w latach 1819-1824.
"Podczas II wojny światowej Niemcy zdewastowali synagogę, a następnie ją przebudowali. Murowany budynek wzniesiono na planie prostokąta. Od zachodu ma przybudówkę na całej szerokości. Mieścił się w niej prawdopodobnie przedsionek, a nad nim tzw. babiniec (...). Nie zachowało się nic z dawnego wyposażenia wnętrza (m.in. galeria dla kobiet; klasycystyczna, rozbudowana oprawa aron ha-kodesz; ośmioboczna altanowa bima)" - napisano o synagodze w Sieradzu na portalu sztetl.org.pl. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
hub/ jann/