Widzimy działania, przez które wolność i godność naszej Ojczyzny bywa kwestionowana
Obchody 103. rocznicy Bitwy Warszawskiej i świąt Wojska Polskiego oraz Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny rozpoczęły się przed południem w Łodzi w archikatedrze mszą w intencji Ojczyzny. Metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś powiedział w homilii, że 15 sierpnia przychodzimy do kościołów dla Matki Zbawiciela.
"Maryja jest najpiękniejszym obrazem Kościoła" - powiedział kardynał. "Przychodzimy też jako wspólnota narodowa, przychodzimy z naszym wojskiem, które dziś ma swoje święto, przychodzimy wspominając naszą przeszłość, między innymi Bitwę Warszawską" - dodał.
Po mszy w intencji Ojczyzny, przed archikatedrą odbyły się oficjalne uroczystości z okazji 103. rocznicy Bitwy Warszawskiej i święta Wojska Polskiego.
W swoim wystąpieniu wojewoda łódzki Karol Młynarczyk porównywał sytuację sprzed 103 lat na przedpolu Warszawy do obecnego stanu bezpieczeństwa państwa polskiego. "Z ogromną dumą przechowujemy w pamięci wspomnienie z roku 1920 i tryumfie Wojska Polskiego. To nieodłączna część naszego historycznego dziedzictwa i tożsamości" - podkreślił wojewoda.
"Kiedy od tamtych wydarzeń minął ponad wiek musimy zadać najważniejsze pytania. Czy dziś sukces naszych przodków byłby możliwy do powtórzenia? Czy jesteśmy gotowi na odparcie neokomunistycznych zagrożeń ideologicznych, czy jesteśmy gotowi na zagrożenia rosnącego za naszą wschodnią granicą imperializmu?" - pytał.
Młynarczyk nawiązał do inwazji Rosji na Ukrainie. "Sytuacja na Ukrainie odsłoniła nam brutalną prawdę: zasady, które były kamieniem węgielnym pokoju przez ponad siedemdziesiąt sześć lat, półtora roku temu stanęły w ogniu i płoną do dziś" - zaznaczył.
"Widzimy polityczne i medialne działania, przez które wolność i godność naszej Ojczyzny bywa kwestionowana, stawiana pod znakiem zapytania. Nierzadko są to siły wewnątrz Rzeczypospolitej Polskiej. Zagrożenie wzrasta również od strony Białorusi" - mówił wojewoda łódzki. "Czy jesteśmy więc w stanie zapewnić bezpieczeństwo naszym rodzinom, dzieciom, przyszłym pokoleniom" - pytał. "Tak, jestem o to spokojny. Ten spokój zawdzięczam Wam, drodzy żołnierze" - podsumował. (PAP)
autor: Hubert Bekrycht
hub/ mrr/
