Ambasador USA w Łodzi
fot. UM Łódź
Ambasador Stanów Zjednoczonych Ameryki w Polsce Lee A. Feinstein spotkał się z władzami miasta i regionu. To pierwsza wizyta amerykańskiego dyplomaty w naszym mieście.
REKLAMA
Ambasador USA jest w Łodzi od wczoraj. Wraz z władzami miasta i regionu wziął udział w spotkaniu biznesowym dla przedstawicieli amerykańskich przedsiębiorstw prowadzących działalność w regionie łódzkim, organizowanym przez Łódzką Agencję Rozwoju Regionalnego SA i Amerykańską Izbę Handlową w Polsce. Wygłosił wykład także o polityce zagranicznej na Wydziale Studiów Międzynarodowych i Politologicznych UŁ. Dziś ponownie spotkał się z lokalnymi samorządowcami w Klubie Spadkobierców (ul. Piotrkowska 77).
- Cudownie być w Łodzi - jestem tutaj traktowany naprawdę po królewsku - mówił Lee A. Feinstein. - W Polsce jest bardzo dużo inwestycji amerykańskich w różnych sektorach - nie ma powodów, aby cześć z nich nie trafiła także do Łodzi.
Prezydent Łodzi podkreślała, że zależy jej na rozwoju gospodarczej współpracy. Jak zapowiedziała, wkrótce ze specjalną delegacją do Stanów polecą łódzcy urzędnicy.
- Pan ambasador zadeklarował swoją pomoc w nawiązaniu biznesowych kontaktów - mówiła prezydent Łodzi H. Zdanowska. - Mam nadzieję, że już wkrótce pojawią się nowi inwestorzy, nie tylko z branż nowoczesnych technologii czy BPO, ale i przemysłów kreatywnych. Wierzę, że 30 mld dolarów, które Amerykanie zainwestowali w naszym kraju to dopiero początek.
Jak zaznaczyła H. Zdanowska, aby zachęcić potencjalnych inwestorów do finansowego angażowania się w naszym mieście zadba o atrakcyjną przestrzeń publiczną i możliwości edukacyjne. Od września uruchomione zostanie przedszkole i szkoła, w których zajęcia będą się odbywały w języku angielskim.
Lee A. Fernstein nie ukrywał, że jest zachwycony artystycznym potencjałem naszego miasta. Ambasador odwiedził m.in. Muzeum Włókiennictwa, Muzeum Sztuki i „Filmówkę", zwiedził także Manufakturę.
- Miasto niesamowicie dba o swój pofabryczny potencjał - powiedział Lee A. Feinstein. - Widać wysiłki władz miasta, które próbują budować markę Łodzi na bazie istniejącej, unikalnej zabudowy.
Źródło: UM Łódź
- Cudownie być w Łodzi - jestem tutaj traktowany naprawdę po królewsku - mówił Lee A. Feinstein. - W Polsce jest bardzo dużo inwestycji amerykańskich w różnych sektorach - nie ma powodów, aby cześć z nich nie trafiła także do Łodzi.
Prezydent Łodzi podkreślała, że zależy jej na rozwoju gospodarczej współpracy. Jak zapowiedziała, wkrótce ze specjalną delegacją do Stanów polecą łódzcy urzędnicy.
- Pan ambasador zadeklarował swoją pomoc w nawiązaniu biznesowych kontaktów - mówiła prezydent Łodzi H. Zdanowska. - Mam nadzieję, że już wkrótce pojawią się nowi inwestorzy, nie tylko z branż nowoczesnych technologii czy BPO, ale i przemysłów kreatywnych. Wierzę, że 30 mld dolarów, które Amerykanie zainwestowali w naszym kraju to dopiero początek.
Jak zaznaczyła H. Zdanowska, aby zachęcić potencjalnych inwestorów do finansowego angażowania się w naszym mieście zadba o atrakcyjną przestrzeń publiczną i możliwości edukacyjne. Od września uruchomione zostanie przedszkole i szkoła, w których zajęcia będą się odbywały w języku angielskim.
Lee A. Fernstein nie ukrywał, że jest zachwycony artystycznym potencjałem naszego miasta. Ambasador odwiedził m.in. Muzeum Włókiennictwa, Muzeum Sztuki i „Filmówkę", zwiedził także Manufakturę.
- Miasto niesamowicie dba o swój pofabryczny potencjał - powiedział Lee A. Feinstein. - Widać wysiłki władz miasta, które próbują budować markę Łodzi na bazie istniejącej, unikalnej zabudowy.
Źródło: UM Łódź
PRZECZYTAJ JESZCZE