Konkurs na modelkę
Z wybiegu na Pietrynie do wielkiej kariery
W tym tygodniu Łódź znów zwróci uwagę świata mody. Trwają przygotowania do finału prestiżowego konkursu na modelkę „The Look of the Year".
REKLAMA
To jeden z najważniejszych konkursów, wyłaniających profesjonalne modelki. Polski finał, który odbywa się w Łodzi jest szansą dla 22 dziewcząt. Najlepsze wyjadą do Taorminy na Sycylię, gdzie zmierzą się z uczestniczkami „The Look of the Year" z całego świata.
Uczestniczki przywitała w naszym mieście prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Z zainteresowaniem pytała dziewczęta, skąd pochodzą i od jak dawna interesują się modelingiem. Spotkanie zakończyła wspólna sesja fotograficzna - na dziedzińcu UMŁ oraz przed ławeczką Tuwima, skąd finalistki wyruszyły - zabytkowym tramwajem - na dalsze zwiedzanie Łodzi. Nie zabrakło upominków, wszystkie uczestniczki otrzymały od pani prezydent eleganckie portfele.
-Mam nadzieję, że zmieszczą się tu wasze wspaniałe gaże, które będziecie zarabiać jako zawodowe modelki - żartowała prezydent Hanna Zdanowska - Jeszcze raz gratuluję wam finału i życzę kolejnych sukcesów!
Jagoda Włodarczyk, z agencji IGO-ART, organizującej polski finał przypomniała dziewczętom, że Łódź ma ogromne tradycje jako miasto mody.
- Rozwój włókienniczej Łodzi to przełom XIX i XX wieku. Wtedy zaczął rozwijać się przemysł tekstylny, który stopniowo utwierdzał wizerunek Łodzi jako miasta tkanin, a także - mody i pięknych kobiet. Czego wyraz dajemy naszym konkursem - powiedziała Jagoda Włodarczyk.
Wycieczka po mieście dała finalistkom chwilę wytchnienia od ciężkiej pracy przed pokazem który odbędzie się już w piątek, 26 sierpnia. Jego największą atrakcją mają być prezentacje na 50-metrowym wybiegu na ul. Piotrkowskiej. Aby wypaść jak najlepiej dziewczęta ćwiczą ruch sceniczny, odbywają wiele prób, przymiarek strojów i sesji fotograficznych. Niektóre znają już realia pracy modelki, nie boją się jednak wyzwań.
- Jako modelka pracuję już od siedmiu lat i wiem jaka to ciężka praca - mówiła Ewa Olczyk - Często myśli się o niej jako przygodzie, ciekawym życiu, podróżach, tymczasem to także wysiłek. Przed pokazem, który odbywa się wieczorem trzeba wstać już o 6 rano, mając przed sobą cały dzień prób i przymiarek.
- Kocham modę i chciałabym związać się z tą branżą w przyszłości - powiedziała Kasia Wiewiór. - Trochę obawiam się oczywiście trudnych obowiązków, ale wierzę, że dam radę.
Organizatorem polskiego finału jest Agencja Impresaryjna IGO-ART z Łodzi, która od kilku lat zajmuje się organizacją imprez promocyjnych, m.in. wojewódzkiego finału Miss Polonia.
Źródło: www.uml.lodz.pl
Uczestniczki przywitała w naszym mieście prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Z zainteresowaniem pytała dziewczęta, skąd pochodzą i od jak dawna interesują się modelingiem. Spotkanie zakończyła wspólna sesja fotograficzna - na dziedzińcu UMŁ oraz przed ławeczką Tuwima, skąd finalistki wyruszyły - zabytkowym tramwajem - na dalsze zwiedzanie Łodzi. Nie zabrakło upominków, wszystkie uczestniczki otrzymały od pani prezydent eleganckie portfele.
-Mam nadzieję, że zmieszczą się tu wasze wspaniałe gaże, które będziecie zarabiać jako zawodowe modelki - żartowała prezydent Hanna Zdanowska - Jeszcze raz gratuluję wam finału i życzę kolejnych sukcesów!
Jagoda Włodarczyk, z agencji IGO-ART, organizującej polski finał przypomniała dziewczętom, że Łódź ma ogromne tradycje jako miasto mody.
- Rozwój włókienniczej Łodzi to przełom XIX i XX wieku. Wtedy zaczął rozwijać się przemysł tekstylny, który stopniowo utwierdzał wizerunek Łodzi jako miasta tkanin, a także - mody i pięknych kobiet. Czego wyraz dajemy naszym konkursem - powiedziała Jagoda Włodarczyk.
Wycieczka po mieście dała finalistkom chwilę wytchnienia od ciężkiej pracy przed pokazem który odbędzie się już w piątek, 26 sierpnia. Jego największą atrakcją mają być prezentacje na 50-metrowym wybiegu na ul. Piotrkowskiej. Aby wypaść jak najlepiej dziewczęta ćwiczą ruch sceniczny, odbywają wiele prób, przymiarek strojów i sesji fotograficznych. Niektóre znają już realia pracy modelki, nie boją się jednak wyzwań.
- Jako modelka pracuję już od siedmiu lat i wiem jaka to ciężka praca - mówiła Ewa Olczyk - Często myśli się o niej jako przygodzie, ciekawym życiu, podróżach, tymczasem to także wysiłek. Przed pokazem, który odbywa się wieczorem trzeba wstać już o 6 rano, mając przed sobą cały dzień prób i przymiarek.
- Kocham modę i chciałabym związać się z tą branżą w przyszłości - powiedziała Kasia Wiewiór. - Trochę obawiam się oczywiście trudnych obowiązków, ale wierzę, że dam radę.
Organizatorem polskiego finału jest Agencja Impresaryjna IGO-ART z Łodzi, która od kilku lat zajmuje się organizacją imprez promocyjnych, m.in. wojewódzkiego finału Miss Polonia.
Źródło: www.uml.lodz.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE