Postać z murala
fot. UM Łódź
Premiera filmu dokumentalnego „ Przebój - Aleksy Rżewski" poświęconego pierwszemu prezydentowi Łodzi po odzyskaniu niepodległości, zgromadziła w kinie „Bałtyk" liczną widownię.
REKLAMA
To bardzo zaskakujące, aby na film dokumentalny przyszła taka ilość widzów. To chyba jakiś cud - powiedział otwierając galę premierową Jacek Grudzień, reżyser filmu.
Twórcy obrazu w sposób daleki od konwencji opowiedzieli historię Aleksego Rżewskiego, bojowca PPS, uczestnika rewolucji 1905 roku, zesłańca i wreszcie prezydenta Łodzi.
O bohaterze opowiadają historycy i rodzina, ale jednocześnie możemy oglądać sceny przesłuchań, poznać poglądy Rżewskiego, czy też towarzyszyć mu w ostatnich chwilach życia przed rozstrzelaniem w Lesie Łagiewnickim.
- Rżewski to wielki reformator, twórca nowego spojrzenia na Łódź. Zadbał by w mieście wybudowano szkoły, szpitale, oświetlenie uliczne. Pamiętamy go jako inicjatora wielkich programów społecznych i cywilizacyjnych, które dopiero przekształciły Łódź w wielkie miasto. Można było tutaj nie tylko zarabiać pieniądze, ale w miarę wygodnie żyć - powiedziała prezydent Hanna Zdanowska.
- Ten życiorys wystarczyłby na scenariusz niejednego filmu sensacyjnego w hollywoodzkim stylu - uważa Marek Cieślak wiceprezydent Łodzi, jeden z pomysłodawców filmu.
„Przebój - Aleksy Rżewski" to film nowatorski łączący elementy klasycznego filmu dokumentalnego ze scenami fabularyzowanymi i animowanymi. Jako podkład dźwiękowy wykorzystano muzykę rokową graną przez zespół Psychocukier, ze specjalnie na tę okazję napisanym utworem „Gwiazda".
W rolę Rżewskiego wcielił się Mariusz Jakus, aktor Teatru Jaracza, którego do tej roli wybrała jego sąsiadka - Mirosława Juliańska córka prezydenta Rżewskiego.
Dla niej osobiście Aleksy Rżewski na zawsze pozostał „kochanym tatusiem".
- Rozpieszczał wszystkie dzieci, a szczególnie mnie bo byłam najmłodsza. Ale jednocześnie gonił do nauki, szczególnie języków obcych. Zdarzało się, że mówił do mnie tylko po niemiecku, abym poprawiła znajomość tego języka. Do spotkań z nim trzeba było się przygotować - mówi.
Film Jacka Grudnia nie tylko w atrakcyjnej formie przybliża widzowi postać Rżewskiego, ale jest również opowieścią o odpowiedzialności władzy wobec wspólnoty, człowieka wobec rodziny i swoich poglądów.
Mural z wizerunkiem Aleksego Rżewskiego można oglądać na podwórku przy ul. Wólczańskiej 61
Źródło: UM Łódź
Twórcy obrazu w sposób daleki od konwencji opowiedzieli historię Aleksego Rżewskiego, bojowca PPS, uczestnika rewolucji 1905 roku, zesłańca i wreszcie prezydenta Łodzi.
O bohaterze opowiadają historycy i rodzina, ale jednocześnie możemy oglądać sceny przesłuchań, poznać poglądy Rżewskiego, czy też towarzyszyć mu w ostatnich chwilach życia przed rozstrzelaniem w Lesie Łagiewnickim.
- Rżewski to wielki reformator, twórca nowego spojrzenia na Łódź. Zadbał by w mieście wybudowano szkoły, szpitale, oświetlenie uliczne. Pamiętamy go jako inicjatora wielkich programów społecznych i cywilizacyjnych, które dopiero przekształciły Łódź w wielkie miasto. Można było tutaj nie tylko zarabiać pieniądze, ale w miarę wygodnie żyć - powiedziała prezydent Hanna Zdanowska.
- Ten życiorys wystarczyłby na scenariusz niejednego filmu sensacyjnego w hollywoodzkim stylu - uważa Marek Cieślak wiceprezydent Łodzi, jeden z pomysłodawców filmu.
„Przebój - Aleksy Rżewski" to film nowatorski łączący elementy klasycznego filmu dokumentalnego ze scenami fabularyzowanymi i animowanymi. Jako podkład dźwiękowy wykorzystano muzykę rokową graną przez zespół Psychocukier, ze specjalnie na tę okazję napisanym utworem „Gwiazda".
W rolę Rżewskiego wcielił się Mariusz Jakus, aktor Teatru Jaracza, którego do tej roli wybrała jego sąsiadka - Mirosława Juliańska córka prezydenta Rżewskiego.
Dla niej osobiście Aleksy Rżewski na zawsze pozostał „kochanym tatusiem".
- Rozpieszczał wszystkie dzieci, a szczególnie mnie bo byłam najmłodsza. Ale jednocześnie gonił do nauki, szczególnie języków obcych. Zdarzało się, że mówił do mnie tylko po niemiecku, abym poprawiła znajomość tego języka. Do spotkań z nim trzeba było się przygotować - mówi.
Film Jacka Grudnia nie tylko w atrakcyjnej formie przybliża widzowi postać Rżewskiego, ale jest również opowieścią o odpowiedzialności władzy wobec wspólnoty, człowieka wobec rodziny i swoich poglądów.
Mural z wizerunkiem Aleksego Rżewskiego można oglądać na podwórku przy ul. Wólczańskiej 61
Źródło: UM Łódź
PRZECZYTAJ JESZCZE