Areszt za napad z nożem i kradzież w hostelu
O rozboju, który miał miejsce 10 kwietnia w jednym z pokojów w łódzkich hosteli, poinformował w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
"Około 4 nad ranem wynajmujący pokój 59-latek usłyszał pukanie do drzwi. Gdy je otworzył, do jego pokoju wtargnęło dwóch mężczyzn. Jeden z nich popchnął go na łóżko i zażądał pieniędzy. Pokrzywdzony odmówił, wówczas napastnik wyjął nóż i zaczął mu nim grozić. W tym samym czasie drugi ze sprawców przeglądał znajdujące się w pomieszczeniu przedmioty" – przekazał.
Mężczyźnie ukradziono telefon, dokumenty, kurtkę, torbę i srebrny łańcuszek. Łączna wartość zrabowanych rzeczy przekraczała 8 tysięcy złotych.
W prowadzonym przez policję i prokuraturę śledztwie zatrzymano sprawców napadu – 40-latka i 37-latka. Działali oni w warunkach recydywy – byli już wcześniej karani m.in. za rozboje. Prokurator przedstawił im zarzuty związane z dokonaniem rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Grozi im nawet 20 lat więzienia.
"Ponadto, w toku postępowania zatrzymany został 30-latek, który zakupił od sprawców zabrany pokrzywdzonemu telefon, oraz jego 29-letnia partnerka. Podczas przeszukania zajmowanego przez nich domu funkcjonariusze ujawnili znaczne ilości środków odurzających. Usłyszeli oni zarzuty związane z ich posiadaniem. 30-latek podejrzany jest również o paserstwo. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności" – dodał prok. Kopania.
Sąd na wniosek prokuratora aresztował trzech mężczyzn na trzy miesiące. (PAP)
Autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ ral/