Ciężka noc dla łódzkich i wielkopolskich strażaków - dwa pożary w niedalekiej odległości
Około trzeciej w nocy w miejscowości Kamieniki (gmina Brąszewice) na terenie składu drewna pobliskiego zakładu produkującego palety wybuchł pożar, który strawił zalegające na poboczach asfaltowej drogi drewno. Pożar drewna poprzedził pożar domu w niedalekiej miejscowości. To pierwszy tak duży pożar od długiego czasu.
REKLAMA
Bardzo wysoka temperatura sprawiła, że topił się nawet asfalt, a sięgające do 20 metrów płomienie zagrażały pobliskiemu lasowi.
Duże płomienie utrudniały także akcję ratowniczą nie pozwalając zbliżyć się do palącego się drewna.
Strażacy skoncentrowali się na zabezpieczeniu kompleksu leśnego, aby tam ogień się nie rozprzestrzenił. Potrzebna była duża ilość wody.
W gaszeniu pożaru bierze udział około 50 jednostek straży pożarnej z województwa łódzkiego i wielkopolskiego. Aktualnie trwa trwa dogaszanie. Zdaniem strażaków było to podpalenie.
Duże płomienie utrudniały także akcję ratowniczą nie pozwalając zbliżyć się do palącego się drewna.
Strażacy skoncentrowali się na zabezpieczeniu kompleksu leśnego, aby tam ogień się nie rozprzestrzenił. Potrzebna była duża ilość wody.
W gaszeniu pożaru bierze udział około 50 jednostek straży pożarnej z województwa łódzkiego i wielkopolskiego. Aktualnie trwa trwa dogaszanie. Zdaniem strażaków było to podpalenie.
PRZECZYTAJ JESZCZE