Łódź/ Zarzuty dla zatrzymanych w związku ze śmiercią 20-latka na stacji benzynowej
Jak poinformował w piątek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, w następstwie szeroko zakrojonych działań prowadzonych po śmierci 20-latka, policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 27 i 29 lat. Młodszy z nich był poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności.
"Dzisiaj w Prokuraturze Rejonowej Łódź-Bałuty przedstawione zostały im zarzuty dotyczące stosowania wobec 20-latka przemocy mającej na celu wymuszenie zwrotu wierzytelności oraz posiadania narkotyków. Po przesłuchaniu podjęta zostanie decyzja co do ewentualnych wniosków o tymczasowe aresztowanie. Podejrzanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności" – przekazał.
Do tragicznych wydarzeń na stacji benzynowej przy ul. Wojska Polskiego w Łodzi doszło w nocy ze środy na czwartek.
Jak wynika z dokonanych ustaleń, na stację benzynową samochodem marki Renault podjechał 20-letni mężczyzna wraz z 15-letnią dziewczyną. Do pojazdu podbiegło dwóch mężczyzn, którzy wyciągnęli z auta młodego mężczyznę. Doszło do szarpaniny. Napastnicy odjechali samochodem. 20-latek natomiast skierował się w stronę pobliskiego pasa zieleni, tam upadł. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego stwierdził jego zgon.
W śledztwie ustalono, że zatrzymani mężczyzni i ofiara znali się wcześniej. Nie znała ich natomiast 15-latka.
"Z ustaleń wynika, że 20-latek kupił samochód od jednego z podejrzanych i go użytkował, lecz do dnia zdarzenia nie zapłacił. Prawdopodobnie młodzi mężczyźni spotkali się na stacji benzynowej, aby tę kwestię załatwić" – wyjaśnił prok. Kopania.
Jak zaznaczył, podczas przeszukań zabezpieczone zostały między innymi narkotyki. "Ponadto odnaleziono szereg przedmiotów i dokumentów osobistych, pochodzących z przestępstw, co sprawia, że postępowanie ma charakter rozwojowy. Nie są wykluczone kolejne zarzuty" – dodał.
Nadal nie jest znana bezpośrednia przyczyna śmierci 20-latka. Dla określenia przyczyny zgonu konieczne jest przeprowadzenie szczegółowych badań histopatologicznych i toksykologicznych.
Policjanci odnaleźli też auto przejęte od 20-latka. (PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ jann/