Łódzkie/ Areszt dla 35-latka, który z zazdrości o kobietę ugodził nożem znajomego
W poniedziałek, po godz. 22, policjanci z komisariatu w Białej otrzymali informację, że przy drodze w Skomlinie stoi mężczyzna, który najprawdopodobniej został ugodzony nożem. Na miejscu zastali załogę karetki pogotowia, która opatrywała rannego pokrzywdzonego.
"Okazało się, że 53-latek miał obrażenia głowy oraz ranę kłutą na szyi i wymagał hospitalizacji. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że tego dnia wspólnie z konkubiną poszli w odwiedziny do znajomego. Tam cała trójka wspólnie piła alkohol. W pewnym momencie pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki, której motywem była zazdrość o kobietę, uczestniczącą w spotkaniu. Po chwili mężczyźni wyszli z domu na posesję. Wtedy pojawił się tam mieszkający nieopodal 15-latek. Gospodarz wspólnie z nieletnim pobili pokrzywdzonego; 35-latek zaatakował go też nożem kuchennym" - zrelacjonowała w czwartek asp.sztab. Katarzyna Grela z komendy policji w Wieluniu.
W miejscu, gdzie doszło do pobicia, policjanci zastali pozostałą trójkę biesiadników. Wszyscy byli nietrzeźwi. 35-latek został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie.
Śledczy ustalili, że dzień wcześniej u 35-latka również odbywało się spotkanie zakrapiane alkoholem, podczas którego rzucił się on z pięściami na 53-latka, a ponadto uderzał go drewnianym kijem. Pokrzywdzony doznał średnich obrażeń ciała.
Po wytrzeźwieniu 35-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu i usłyszał zarzuty pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz spowodowania średnich uszczerbków na zdrowiu u pokrzywdzonego. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Z kolei sprawą 15-latka, który brał udział w pobiciu, zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.(PAP)
Autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ maak/