Łódzkie/ Uratowano 15-latka, który ugrzązł w głębokim rowie z błotem
Policjantów z Łęczycy (Łódzkie) zawiadomiono w czwartek o zaginięciu 15-letniego chłopca na terenie gminy Świnice Warckie. "Nastolatek spędzał letni wypoczynek w powiecie łęczyckim. Rano członek rodziny zorientował się, że chłopca i jego psa nie ma w domu. Gdy nie udało się odnaleźć 15-latka na własną rękę, rodzina zgłosiła jego zaginięcie policjantom" - relacjonowała Pietrzak.
"Chłopiec nie miał przy sobie telefonu komórkowego oraz nie znał terenu. Funkcjonariusze kilka godzin przeczesywali pobliskie lasy. 15-latek został odnaleziony kilometr od domu. Był w zaroślach, w głębokim rowie zanurzony po szyję w błocie, z którego nie mógł się samodzielnie wydostać" - podkreśliła rzeczniczka.
"Funkcjonariusze udzielili nastolatkowi natychmiastowej pomocy przedmedycznej. Przybyły na miejsce zespół pogotowia ratunkowego stwierdził wychłodzenie organizmu. Nastolatek został przewieziony do szpitala"- poinformowała. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
hub/ apiech/