Zabójca ukrył ciało kobiety w przygotowanym grobie - rozwikłano sprawę zaginięcia sprzed 16 lat
O rozwikłaniu sprawy zaginięcia kobiety z 2007 roku poinformował w czwartek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi prok. Krzysztof Kopania.
Chodzi o zaginięcie w powiedzie łódzkim-wschodnim 39-letniej kobiety, która 26 lipca 2007 r. wyszła rano na przestanek autobusowy aby dojechać do pracy. Tego dnia jednak tam nie dotarła. Jej zaginięcie zgłosiła rodzina.
"Pracujący wówczas nad sprawą śledczy wykonali szereg czynności aby odnaleźć zaginioną. Mundurowi przesłuchali wiele osób mogących mieć wiedzę na temat zaginionej i ostatnich jej kontaktów. Sprawdzali i weryfikowali każdą informację mogącą mieć związek z zaginięciem. Zakładano wiele hipotez. Jedną z nich było również to że kobieta mogła zostać zamordowana" – przypomniała kom. Edyta Machnik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Wówczas jednak nie udało się odnaleźć ciała kobiety oraz wskazać sprawcę. Pomimo upływu lat nad sprawą cały czas pracowali policjanci z łódzkiego Archiwum X wspólnie z policjantami z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, poddając szczegółowej analizie gromadzony materiał dowodowy. Przełom w sprawie nastąpił w środę.
"Po trwających od grudnia poszukiwaniach na obszarze około 1 ha z udziałem archeologów, antropologów i specjalistycznego sprzętu, wczoraj w lesie na terenie dzielnicy Łódź-Górna udało się odkopać ciało kobiety. Dzisiaj możemy stwierdzić, że prawdopodobnie padła ofiarą bardzo brutalnego zabójstwa" – przekazał prok. Kopania.
W tej sprawie został zatrzymany 42-letni mieszkaniec Łodzi, prawdopodobny sprawca zabójstwa.
"Z dotychczasowych ustaleń wynika, że ukrył ciało ofiary w przygotowanym w przeddzień grobie, a zbrodnię wcześniej zaplanował. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj w Prokuraturze Rejonowej Łódź-Górna odbędą się czynności z udziałem zatrzymanego" – dodał rzecznik.(PAP)
autor: Bartłomiej Pawlak
bap/ mark/