Współpraca przy zatrudnianiu skazanych po odbyciu kary jest niezadowalająca
Powołana przez wojewodę łódzką Rada Terenowa ds. Społecznej Readaptacji i Pomocy Skazanym przy Sądzie Okręgowym w Łodzi zebrała się we wtorek na inauguracyjnym posiedzeniu swojej trzeciej kadencji (potrwa do 2028 r.).
Otwierając posiedzenie rady, wojewoda łódzka Dorota Ryl powiedziała, że ma ona duże znaczenie, bo pomaga przywrócić do społeczeństwa osoby, które weszły w konflikt z prawem, a zadaniem organizacji rządowych, samorządowych, instytucji i organizacji społecznych jest zrobić wszystko, żeby po odbyciu kary wrócili do społeczeństwa i nie popełniali kolejnych przestępstw.
"Zakłady pracy chętnie zatrudniałyby skazanych po odbyciu kary. Korzyść mają wtedy pracodawcy, skazani mieliby pieniądze na utrzymanie, a jeśli skazany odnajduje się w społeczeństwie, znajduje pracę i nie wraca do przestępstwa" – powiedziała wojewoda, dodając, że są tacy, którzy mogliby podjąć pracę, ale – jak określiła "niezadowalająca jest współpraca z urzędami pracy".
Wojewoda powiedziała, że jednym z zadań do rozwiązania w najbliższych latach jest zorganizowanie doradztwa zawodowego w zakładach karnych czy nawet dowóz skazanych z zakładów karnych w Łowiczu czy w Sieradzu do zakładów pracy w Łodzi.
"Trudne to by było do zorganizowania, ale to zadanie dla rady i być może uda nam się znaleźć rozwiązanie" – podkreśliła.
W sprawozdaniu z minionej kadencji doradczego ciała działającego przy Sądzie Okręgowym w Łodzi pojawiło się podobne spostrzeżenie kurator okręgowa Sądu Okręgowego w Łodzi Grażyna Rybicka.
"Wzrosła liczba orzekanych kar ograniczenia wolności, co w poprzednich latach powodowało, że brakowało miejsc pracy dla skazanych takimi wyrokami. Rada w poprzedniej kadencji szukała rozwiązań, żeby zwiększyć liczbę podmiotów zatrudniających skazanych, zwłaszcza w Łodzi, gdzie były największe problemy z pozyskiwaniem podmiotów zatrudniających osoby odbywające kary ograniczenia wolności" – powiedziała Rybicka
Przewodniczącą rady terenowej została prezes Sądu Okręgowego w Łodzi sędzia Marta Witoszyńska. Powiedziała, że proces readaptacji skazanych zaczyna się jeszcze w zakładzie karnym, gdzie Służba Więzienna pracuje nad przysposobieniem skazanego do pracy, wspiera go w ukończeniu szkoły albo w zdobyciu zawodu, a po opuszczeniu zakładu karnego instytucje rządowe i samorządowe oraz fundacje, stowarzyszenia, związki wyznaniowe pomagają w odnalezieniu się socjalnym i zaadaptowaniu się skazanego do warunków na wolności.
"Rada ma koordynować te działania, żeby nie dochodziło do sytuacji, że instytucje o podobnym profilu działają obok siebie, a niektóre osoby wypadną z systemu. Współpracujemy z naukowcami wskazujemy też kierunki zmian ustawodawczych" – powiedziała PAP sędzia Marta Witoszyńska.
Rada Terenowa ds. Społecznej Readaptacji i Pomocy Skazanym przy Sądzie Okręgowym w Łodzi dla sądów okręgowych w Łodzi, Sieradzu i Piotrkowie Trybunalskim została powołana zarządzeniem wojewody łódzkiego z 14 października 2024 r.
Rada Terenowa ds. Społecznej Readaptacji i Pomocy Skazanym skupia przedstawicieli sądów, prokuratury, władz samorządowych, Służby Więziennej, policji, wojska i oświaty, którzy współdziałają we wspieraniu readaptacji społecznej skazanych. W skład 30-osobowego zespołu doradczego wchodzą też naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego. Pierwsza terenowa rada została powołana w 2014 r. nowa czteroletnia kadencja potrwa do 2028. (PAP)
Marek Juśkiewicz
jus/ joz/