Uruchomiono siódmą miejską lodówkę społeczną
Z badań, których wyniki przytoczył dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi Piotr Kowalski, wynika, że w Polsce marnuje się rocznie prawie 5 mln ton żywności, przy czym najwięcej, bo aż 60 proc. wyrzucanego jedzenia, pochodzi z gospodarstw domowych.
"Zasada działania lodówek społecznych i jadłodzielni jest bardzo prosta i polega na tym, że każdy może dzielić się z każdym. Nikt nie ocenia, nie wydaje bonów czy kuponów i nikt nie sprawdza dochodów" – zaznaczył Kowalski.
Każda z siedmiu miejskich lodówek społecznych w Łodzi została uruchomiona we współpracy z prywatnym inwestorem. Tym razem jest to Beko Europe. Pomysłodawcami ustawienia tej ostatniej obok kościoła przy ul. Popiełuszki 9 byli: Rada Osiedla Retkinia Zachód-Smulsko i parafia Najświętszej Eucharystii.
Uzupełnieniem lodówki społecznej jest szafa. Można w niej pozostawić np. ubrania, zabawki czy książki. Na miejscu znajduje się kuchenka mikrofalowa do podgrzewania potraw. Są też dodatkowe półki na żywność niewymagającą przechowywania w warunkach chłodniczych.
Opiekę nad nową lodówką przy ul. Popiełuszki 9 będzie sprawować Rada Osiedla Retkinia Zachód-Smulsko i parafia pw. Najświętszej Eucharystii. Jak wyjaśniła przewodnicząca rady Marzena Zaręba, na Retkini działa już jedno miejsce, w którym można dzielić się jedzeniem, jednak w innej, odległej części osiedla – dlatego mieszkańcy poparli jej inicjatywę.
Potrzebę takiej pomocy potwierdził też proboszcz ks. Paweł Bogusz, który średnio kilka razy w tygodniu spotyka się z prośbą o wsparcie w formie jedzenia.
Pierwsza miejska lodówka społeczna stanęła ponad trzy lata temu przy głównej siedzibie MOPS w Łodzi przy ul. Kilińskiego 102/102a. Poza tym można je odnaleźć: w sąsiedztwie II Wydziału Pracy Środowiskowej MOPS przy ul. Grota-Roweckiego 30; przy Dziennym Domu Pomocy przy ul. Ćwiklińskiej 5a; przy ul. Zakładowej 56 na Olechowie w pobliżu skrzyżowania z ul. Ziemowita; na rynku SM im. Batorego na Widzewie przy ul. Św. Brata Alberta 37/39 i na ul. Św. Antoniego Padewskiego 4 obok kościoła.
Każda z miejskich lodówek społecznych jest czynna przez całą dobę i siedem dni w tygodniu. Na identycznej zasadzie działa pozostałe 16 lodówek społecznych rozmieszczonych w całej Łodzi i monitorowanych przez Stowarzyszenie "Chleba Naszego" – ich spis jest m.in. na stronie łódzkiego MOPS.
Uzupełnienie lodówek stanowią trzy jadłodzielnie. Opiekuje się nimi grupa Foodsharing Łódź. Z dwóch z nich można korzystać w określonych dniach i godzinach: ul. POW 3/5 (Wydział Ekonomiczno-Socjologiczny UŁ – czynna od poniedziałku do piątku w godz. 6.00-0.00, w soboty w godz. 7.00-0.00 i w niedziele w godz. 8.00-18.00; ul. Wólczańska 108 (Punkt Pomocy Charytatywnej Caritas Archidiecezji Łódzkiej) – czynna od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-17.30.
Wyjątkiem jest jadłodzielnia, która została właśnie przeniesiona z ul. Strzelców Kaniowskich na ul. Objazdową 17, przy siedzibie Wydziału Wspierania Osób w Kryzysie Bezdomności łódzkiego MOPS – czynna non stop.
Jak wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez firmę Too Good To Go we współpracy z Kantar Public, 54 proc. Polaków przygotowuje więcej jedzenia niż jest to konieczne na dwa dni świąt. Często trafia ono do śmieci.
Produkty umieszczane w lodówkach społecznych i w jadłodzielniach nie powinny mieć oznak zepsucia czy nietypowego zapachu. Potrawy i artykuły spożywcze winny być szczelnie zapakowane. Jeśli nie mają opakowania fabrycznego, ponieważ zostały przyrządzone w domu, na słoikach i pudełkach należy zamieścić opis tego, co jest w środku oraz datę przygotowania potrawy. Do lodówek społecznych nie wkładamy surowego mięsa – np. w formie tatara, potraw z surowym jajkiem, a także alkoholu. (PAP)
agm/ joz/
